Składamy się z materii. Ze zwykłej materii. Czy są jakieś jej
odmiany? Typy? Czy istnieje jakaś inna jej forma? Odkrycie ciemnej materii było
zaskoczeniem. Nie wiadomo do końca czym jest ale na pewno musi być.
Galaktyki
powstały dawno temu. Jak to się stało? Jeszcze do końca tego nie wiemy, ale
ciemna materia najprawdopodobniej miała dużo z tym wspólnego.
Naukowcy mierzyli prędkości ramion niektórych spiralnych galaktyk. W
niektórych przypadkach wyszło na to, że z obserwowaną prędkością te ramiona
powinny już dawno opuścić galaktykę. Chyba, ze miały by kilkakrotnie większą
masę. Wtedy po raz pierwszy „narodziła się” idea ciemnej materii nazwaną
wówczas „brakującą masą”. Żeby galaktyki wirowały z takimi prędkościami
potrzeba było zwiększyć ich masę. Widzialna materia to było kilka razy za mało.
Trudno określić czym jest ciemna materia. Jej nazwa pochodzi od tego, że
jej nie widać i że jest jakąś forma materii. W większości tworzy halo galaktyk
czyli kulisty obszar wokół centrum galaktyki.
Przeprowadzono symulacje komputerowe powstania galaktyk. Wpisano
potrzebne dane i rozpoczęto symulacje. Spodziewano się, że uformują się piękne
galaktyki, i rzeczywi8scie się uformowały, ale za chwilę się rozpadły. Nie tego
to mu nie obserwujemy. Czegoś brakuje. Dodano czynnik czyli opis ciemnej
materii i powtórzono symulacje. Tym razem powstały galaktyki i nie rozpadły
się. Zachowywały się tak jak to obserwujemy. Symulacje zdają się więc
potwierdzić tą ideę.
Poszukiwania
ciemnej materii nie są łatwe. Było wielu kandydatów na to nawet czarne dziury.
Ale dziś mówi się o WIMPach i aksjonach – cząstkach egzotycznej ciemnej
materii.
Po odkryciu ciemnej materii zaczęto
szukać czym ona może być. Czy to jest inna nieświecąca forma zwykłej materii?
Czy składa się z takich samych cząstek? Czy może jest czymś zupełnie innym?
Wiadomo, że ciemna materia stanowi dużą część masy. Tak więc w poszukiwaniu
ciemnej materii wskazywano na wielu kandydatów. Były nimi m.in. neutrina.
Jednak ciemna materia powinna składać się z cząstek ciężkich i zimnych, a nie
szybkich i ruchliwych jak neutrina. Neutrina maja znikomą masę, ale jest ich
dużo. Jednak suma mas wszystkich neutrin to za mało by były ciemną materią.
Dziś w odniesieniu do ciemnej
materii mówi się o innych cząstkach, które miałyby mieć cechy ciemnej materii.
Są to WIMPy i aksjony. Nie udało się jeszcze ich zaobserwować.
Oddziaływanie ciemnej materii na zwykłą:
Ciemna
materia oddziałuje ze zwykłą grawitacyjnie. Ciemna materia nie emituje ani nie
odbija światła. Nie wchodzi z nim w żadne interakcje.
Ciemna materia „daje” nadwyżkę masy,
dzięki czemu galaktyki mogą pozostać w formie jakiej są wirując z dużymi
prędkościami. Gdyby nie ona galaktyk by nie było. Supermasywna czarna dziura w
centrum galaktyki nie jest w stanie utrzymać całej galaktyki w całości. Poza
grawitacyjnym oddziaływanie ciemna materia nie wchodzi w żadne interakcje. Ale
można zobaczyć jej wpływ. Znamy już to, bo można dzięki temu potwierdzić
istnienie czarnych dziur.
Soczewkowanie grawitacyjne:
Ciemna materia ma dużą masę. Może
więc zagiąć tor światła które „biegnie” za nią i obraz widzielibyśmy jak przez
soczewkę – zostałby wzmocniony. Dzięki temu zjawisku można potwierdzić istnienie
czarnych dziur. Gwiazda świecąca w nasza stronę jeśli napodka na swojej drodze
masywny obiekt to tor tego światła odchyli się. Tak działa soczewka. Zakrzywia
światło dostające się do siatkówki i koryguje obraz. To powstaje pod wpływem
grawitacji dlatego nazywa się to soczewkowaniem grawitacyjnym. Jeśli wiec można
użyc tego zjawiska do czarnych dziur można także użyć do innych masywnych
obiektów.
Gdy
dokonano obrazu rozkładu ciemnej materii we wszechświecie i porównano do miejsc
występowania zwykłej materii okazało się, że się pokrywają. Ciemna materia jest
czym w rodzaju rusztowania dla materii którą widzimy. Można to porównać do
światełek choinkowych. Z większej odległości w ciemności nie widzimy kabla, tylko
zapalone lampki. Wiemy, że kabel musi tam być ale go nie widzimy. Podobnie jest
z ciemną materią. Z tym, ze nie wiemy do końca czym ona jest.
Na dziś to
tyle. Zapraszam na następne posty. Następny będzie o ciemnej energii, można by
stwierdzić że „wroga” ciemnej materii. Jakby toczyły walkę a to kto wygra
miałoby wpływ na to jak skończy się wszechświat. Ale o tym następnym razem. Dz
i pozdrawiam J