Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś opiszę najmniejsze
gwiazdy czyli czerwone karły. Serdecznie zapraszam na treść postu.
Co jest czerwonym karłem?
Gwiazda, która ma od 0.08 do 0.6 ma zazwyczaj typ widmowy m.
Oznacza to, że ta gwiazda jest czerwonym karłem. Są to małe gwiazdy, które są
zdolne do całkowitego wypalenia całego wodoru z którego się składają. Świecą
słabo. Żadnego czerwonego karła z Ziemi nie dojrzymy gołym okiem. Żyją bardzo
długo bo biliony lat. Wszechświat ma obecnie niecałe 14 mld lat tak wiec
jeszcze żaden czerwony karzeł nie umarł od jego powstania. Są to
najpopularniejsze gwiazdy w naszej Galaktyce i prawdopodobnie w całym wszechświecie.
Wokół nich mogą krążyć planety, które mogą posiadać życie ale to miało by wiele
przeszkód w rozwoju z powodu bardzo częstych rozbłysków. Jednak w miarę
starzenia się czerwonego karła te rozbłyski słabną.
Czerwony karzeł powstaje jak większość gwiazd z mgławicy.
Tylko że z tego obłoku powstać ma mniejsze gwiazda (od 0.8 do 0.6 mas Słońca).
Gaz zaczyna się ściskać i skupiać w centrum powodując powstanie rozgrzewającego
się obiektu. Tym obiektem jest protogwiazda. Potem w jej centrum temp rośnie.
Gdy osiągnie odpowiednią temperaturę zaczyna się fuzja wodoru w hel. Trwa to
biliony lat.
Jak umiera czerwony karzeł?
Czerwony karzeł jest za mały na to by móc, zwiększając
rozmiary, rozpocząć fuzję helu. Tak wiec po wypaleniu całego wodoru zamienia
się w helowego białego karła – niezwykle masywny obiekt, który mając rozmiary
Ziemi ma masę zbliżoną do masy gwiazdy z której powstał. Łyżeczka takiej
materii może ważyć miliony ton. To niezwykle masywna materia. Biały karzeł
świeci zimnym światłem, a energię czerpie z resztek energii zgromadzonej
podczas fuzji. Stygnie wiele bilionów lat aż w końcu „zastyga” i przemienia się
w czarnego karła* – coś jakby wygasłego białego karła. I wędruję przez
wszechświat ewentualnie może wpaść do czarnej dziury…
*czarne
karły są na razie tylko hipotetycznymi obiektami, bo nie zaobserwowaliśmy
jeszcze ich, gdy ż wszechświat jest za młody by tego typu obiekty mogły powstać
„po bilionach lat…” a wszechświat ma „tylko” niecałe 14 mld lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz