niedziela, 17 kwietnia 2016

2 Dział – Układ Słoneczny –7.3. „teoria kosmitów”:



Cześć w dzisiejszym poście chciałbym przedstawić wam swój pogląd na temat kosmitów. Wszystko co przedstawię w nim jest moim poglądem. Użyje kilku „argumentów” które mogą coś sugerować. Na krótką odpowiedz czy wg mnie kosmici istnieją czy nie odpowiem, że „Wszechświat ma 70 trylionów gwiazd. Jeśli tylko my byśmy istnieli to nie miało by większego sensu tracenie tyle energii ale także czasu. Życie na Ziemi powstało przecież nie mniej niż na 11 mld lat po narodzinach wszechświata. Z drugiej strony może jesteśmy stworzeni by zasiedlić inne planety i skolonizować kosmos. Nie mniej jednak wiem o istnieniu wielu „poszlak” na to by oni jednak istnieli” te kilka opiszę pod spodem. Serdecznie zapraszam na treść postu J :


                Pierwsze co to muszę napisać o Starożytnym Egipcie. Konkretniej chodzi mi o piramidy. Jak prymitywna starożytna cywilizacja mogła zbudować coś co nawet dziś sprawiło by problem? Piramidy mieli budować ludność Egiptu, a nie niewolnicy. Miało by ich być 100 000. Mieli to robić bo mieli by to robić dla boga faraona. Faraon miał po śmierci połączyć się z bogami wśród gwiazd. Mniej więcej w takiej formie to przedstawiają to w szkole. W filmie dokumentalnym widziałem, że wg niezależnych badań stwierdzono, że miasta przy piramidzie miały by pomieścić tylko 10 000 ludzi. To jest 10% tej liczby nauczanej przez szkołę. Kolejny czynnik to skąd wzięły tyle kamienia? Na pustyni!? Mieli go przenosić za walcach z drewna. Faktycznie da się ale to trwa bardzo długo. Ale skąd wzięli je niemal idealnie dopasowane? Mieli je „szlifować”. Ha… to trwało by dziesiątki lat. A budowa? Przecież faraon żył tylko kilkadziesiąt lat. Nie zdążyli by tego wszystkiego w czasie życia faraona…sami. Chyba że ktoś im pomógł. Ktoś lub coś… Tu należy zadać pytanie po co budować piramidy? Mieli oni tam skrywać szczątki swoich władców. Skrywać? Piramidy są widoczne z wielu kilometrów. Więc tam nie ukryli by mumii. W piramidzie jest wiele korytarzy. Po co one? Może miały zmylić potencjalnych rabusiów? A może miały służyć czemuś innemu? Zaawansowana cywilizacja mogła by za pomocą piramid z korytarzami wytwarzać energię. Nie podam wam dokładnie w jaki sposób, ale takie coś jest możliwe. My na razie nie posiadamy takiej możliwości. Faktem jest też że później już nie budowano piramid tylko chowano w zbiorowych grobach. Idąc dalej dowiedziałem się że niektóre czaszki starożytnych Egipcjan były dziwnie wydłużone od tyłu. Czemu? Może chcieli się do czegoś upodobnić? Albo rzeczywiście nimi byli… w ogóle piramidy kojarzone z Egiptem, nie budowali tylko Egipcjanie. Oni budowali największe i najpiękniejsze, ale w ogóle to piramidy budowały niemal wszystkie starożytne ludy. To bardzo interesujące. No tym jednak zakończę pierwsze. Przejdę do drugiej kwesti.

                Teraz napiszę o dziwnych zjawiskach. Strefa 51. Bardzo słynne miejsce w USA, gdzie niemal codziennie słyszy/widzi się ufo. Czy to tylko układ wiele ludzi czy jednak coś w tym jest? Faktem jest że rząd USA nie chce podejmować działań wyjaśniających dziwne zjawiska w roli głównej z ufo. To podejrzane. Słyszałem w jednym filmie dokumentalnym, że była jakaś katastrofa obiektu przypominającego spodek. Od razu zebrało się tam wojsko i zabezpieczyli teren. Nikt nieupoważniony nie miał tam wstępu. Potem wyjaśniono to w taki sposób że to była katastrofa jakiejś maszyny amerykańskiej. Jednak w tym filmie powiedziano, że rząd USA dysponuje namacalnymi dowodami na istnienie rasy pozaziemskiej w postaci wraku ich statków i zwłokami 2 istot. Nie wiem na ile to jest prawdziwe, ale słyszy się non stop o tym, że coś przed nami zatajają. To zdarzenie prawdopodobnie miało miejsce w pobliżu strefy 51. Trójkąt bermudzki. Również bardzo słynne miejsce gdzie zanotowano wiele niewyjaśnionych zniknięć statków i samolotów. Niektóre z nich potem odnaleziono zupełnie jakby nagle załoga wyparowała. Tylko załoga bo po niej nie było śladu, a zajęcia załogi nagle przerwane w połowie. To bardzo dziwne. Nie wiadomo co się stało przynajmniej dla opinii publicznej.


                Trzecie o czym chce napisać to o „stosunku wszechświata do kosmitów”(na zdjęciu macie popularnego "szaraka"). Wszechświat jest olbrzymi. W widzialnym wszechświecie istnieje 70 trylionów gwiazd. Większość z nich występuje w układach podwójnych bądź wielokrotnych. Powiedzmy że (w znacznym odciachaniu) po odjęciu pozostaje 10 trylionów możliwych planet podobnych dom Ziemi. 10 % z nich występuje w ekosferze galaktyki co daje 1 trylion. Jeszcze kilka czynników obniżających tą liczbe po przemnożeniu daje wynik w milionach drugich ziem. Co do obserwacji na razie żadnego kontaktu. Ale pomyślmy. Czy „rozmawialiśmy” kiedyś z psami albo małpami? Nigdy. To skąd mielibyśmy nagle móc porozumieć się z kosmitami, którzy wyewoluowali na innej planecie w innych warunkach i nieco innej ewolucji. Pewnie z dużo innym DNA o ile taki by posiadali. A nawet nie wiadomo czy posiadali by takie coś jak ciało. Nie można tego wykluczyć. Życie uczy nas że niemal wszystko jest możliwe. Coś jak w mechanice kwantowej, ale ją zostawmy. Na dziś to tyle. Mam nadzieję że był to dość ciekawy post, zapraszam na następny post. Będzie już o „prawdziwej astrofizyce”. Zapraszam J i dz J

1 komentarz:

  1. 51 year old Information Systems Manager Ellary Chewter, hailing from Quesnel enjoys watching movies like Princess and the Pony and Drawing. Took a trip to Abbey Church of Saint-Savin sur Gartempe and drives a Duesenberg SJ Speedster "Mormon Meteor". wizyta

    OdpowiedzUsuń